Zapomniałem, że przygotowałem sobie wczoraj jeszcze jedno zdjęcie.
W grudniu byłem w Dreźnie trzy dni. Zdążyłem zaobserwować - choć była to na razie obserwacja bardzo pobieżna - że dużo tu takiej niskiej małomiasteczkowej zabudowy. Owszem, dużo domów/kamienic jest ładnych (bo odnowione), ale mają często dwa piętra i ustawione są tylko wzdłuż głównej ulicy. Mam w tej chwili jeszcze jeden pomysł na to, z czego to może wynikać, jeszcze o tym wspomnę.
Część Loschwitz położona przy moście częściowo potwierdza tę obserwację. Choć - jak widać na zdjęciu - te kamienice akurat są wyższe.