Promem przez pełne morze płynąłem dotychczas dwa razy - do Kopenhagi i z powrotem 20 lat temu. Byłem ciekaw, jak teraz zniosę taką podróż ;) Na szczęście - choć też raczej zgodnie z przewidywaniami - obyło się bez problemów, choć podobno dziś na Bałtyku dochodzi do 7 stopni w skali Beauforta. Do północy jeszcze całkiem porządnie buja - trudno o chodzenie na wprost.
Rano - gdy "schowaliśmy się" już za Szwecję, trochę już tych fal brakuje nawet ;) Ale za to jest wspaniała słoneczna pogoda i - gdy już trochę się do wybrzeża zbliżymy - ciekawe widoki.
Dopływamy nawet nieco przed czasem.
(i) Gdańsk - Nynäshamn,
m/f Scandinavia (Polferries), ok. 19 h.