Dziś mogła być w planie wycieczka. Jeśli nie wycieczka, to chociaż spacer z dodatkowymi atrakcjami. Ale przedwiośnie w pełni, więc niezupełnie plan się udał.
Obiad jednak był. Już wcześniej zwrócił moją uwagę szyld restauracji tuż obok Starego Rynku i pl. Pocztowego. Planowałem tam zajrzeć na kawę, ale że tu wiele kawiarń serwuje również obiady, dziś z tego skorzystałem.
Jestem nieco zawiedziony. O ile wystrój jeszcze próbuje dotrzymać kroku nazwie, o tyle spodziewałem się też odpowiedniej muzyki. Nie żebym był wielkim fanem dekadencji Republiki Weimarskiej lat 20., ale jednak współczesna muzyka wyraźnie nie pasowała. Niemniej jedzenie w porządku.
Nie mogę się tylko przyzwyczaić do tego, że w trakcie jedzenia czasem kelnerka przechodzi i pyta "I jak Panu smakuje?"
Kierując się dalej na "starówkę", tuż obok eleganckiego sklepu papierniczego przy ul. Zamkowej zauważyłem tablicę pamiątkową poświęconą Chopinowi, który w stojącym tu wówczas hotelu się zatrzymał. Ciekawsze może być jednak, co dziś widziałby Chopin ze swoich okien... Tak, zdecydowanie Drezno ma też swój Pałac Kultury.
W drodze powrotnej do akademika kupiłem bilety na pociąg. Ale o tym, jak tu jechać, innym razem.
(i) Dresdner Zwanziger Kaffeehaus & Wirtschaft, Dresden Altstadt, Wilsdruffer Str. 20 (między
Kulturpalast i
Postplatz); dojazd tramwajami linii 1, 2 i 4 do przystanku
Altmarkt albo np. mnóstwem linii do przystanku
Postplatz.