(
英語 – English here)
W drodze do Tokio Ania zdążyła mnie poinformować, że ma na wieczór niespodziankę - doroczny
wielki pokaz sztucznych ogni nad rzeką Sumidagawa w Asakusie. Tak się dobrze składa, że w tej dzielnicy mamy akurat zarezerwowany hotel i tu zostawiliśmy rano niepotrzebny do jeżdżenia bagaż. Na stację Asakusa dojeżdżamy koło 19:30. I okazuje się to już być dużo za późno, by złapać jakieś sensowne miejsce (pokaz zaczyna się o 20:00, choć tego niestety nie jesteśmy pewni). Co gorsza, zamiast zająć punkt, z którego cokolwiek będzie widać, szukamy niby lepszego, a potem też próbujemy wejść na jeden z mostów. Ustawiamy się w kolejce do wejścia na most (!) kilkanaście minut po 20. Powoli się doń zbliżamy, słuchamy serii wybuchów, a w tym czasie próbujemy oglądać pokaz… w telewizji :) (W całej Japonii jest tylko UMTS, telefony mają antenki i można oglądać telewizję). Poza ogniami sztucznymi pokazują też "gadające głowy", więc w sumie niewiele widzimy i tak. Oczywiście, pokaz kończy się zanim dochodzimy do mostu.
W drodze do hotelu towarzyszy nam jeszcze spotkany w tłumie kolega Ani. Udaje nam się jakoś dotrzeć na częściowo zamkniętą już stację metra po plecak. Niedługo potem z radością i ulgą po wyczerpującym dniu kwaterujemy się.
A pokaz mieliśmy obejrzeć na YouTube. Może w końcu to zrobię. Czytelnika też zapraszam:
隅田川花火大会 (Sumigadawa Hanabi Taikai).
Z uwag kulturalnych - doroczne wielkie
hanabi to dla niektórych Japonek jedna z niewielu okazji, by pokazać się na ulicy w jukacie, takiej letniej wersji kimona. Innymi słowy - w eleganckim stroju.
(i)隅田川花火大会 (Sumidagawa Hanabi Taikai) 2009 na YouTube:
(1),
(2),
(3),
(4) (finał); no i jest jeszcze mnóstwo innych nagrań ;)
————On the way to Tokyo Anna told me that she'd prepared a surprise for the evening -
a huge fireworks festival at the Sumidagawa river in Asakusa. Not accidentally, she'd also booked a hotel in this area and it was here where we left our backpack in the morning. We're coming around 7:30 pm. And it's definitely too late to find a good place for the show, which is probably starting at 8 pm. We're doing something even worse, trying to find some better site instead of sitting/staying somewhere to see at least anything. We're trying to reach one of the bridges. And, after having started queuing (!), while hearing to the series of explosions, we're watching the show… in TV. (There's only UMTS in Japan, the cell phones have dedicated antennae and you can watch TV). But as you can see in the pictures, it's not only the show which is broadcasted. Of course, by the time we enter the bridge, the show has been over.
On the way to the hotel we're accompanied by one of Anna's friends, whom we have met in the crowd. First, we also need to pick up our baggage - fortunately, few entrances to the station are still open. Shortly after we end up in the hotel.
We thought of watching the missed show on YouTube. Finally, i should do that. You're also invited:
隅田川花火大会 (Sumigadawa Hanabi Taikai) (one of many movies)!
Cultural note: such a yearly celebration for many Japanese women is also an occasion to show up in a yukata, a kind of light kimono. In other words - they are quite elegant then.