Zazwyczaj było tak, że gdziekolwiek jechałem, optymalizacją poruszania się komunikacją publiczną w miejscu docelowym zajmował się mój brat. (Tak, także wtedy, gdy jechałem bez niego). Klikał, czytał, porównywał, wyszukiwał oferty poukrywane przed turystami (bo zdarza się, że informacje o biletach po angielsku różnią się zupełnie od tych w języku miejscowym), a ze mną dzielił się wnioskami. Te luksusy się skończyły — tym razem musiałem sam wybrać się na ten rekonesans.
Gdy kupowałem bilety kolejowe (co warto w Szwajcarii zrobić z wyprzedzeniem), wszędzie widziałem nazwę „SwissPass”. Przyjrzałem się więc — jest to karta umożliwiająca sprawne poruszanie się w systemach biletowych wszelkich przewoźników w całym kraju. A zatem także
Transports publics de la région lausannois. Bez specjalnego przedłużania: w punkcie obsługi klienta SBB|CFF|FFS zgłosiłem się do okienka z pobranym w automacie biletem grupy „A”, podałem pani dowód osobisty i zdjęcie, zapłaciłem za bilet miesięczny, po czym dostałem tymczasowy wydruk zastępujący SwissPass, a po właściwą kartę zgłoszę się za dwa tygodnie. Z tego, co widzę, powinno mi to trochę ułatwić życie (pomijając to, jakie skutki ma samo posiadanie biletu miesięcznego). Z pewnością dam znać o szczegółach :)