Geoblog.pl    GregorioW    Podróże    Am Dreiländereck    <i>Rorate</i>
Zwiń mapę
2020
01
gru

Rorate

 
Szwajcaria
Szwajcaria, Arlesheim
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9 km
 
Jedną z moich emigracyjnych tęsknot w Irlandii były roraty. Moja pamięć mówi, że jakieś podobne nabożeństwa udało mi się w Dublinie namierzyć, ale nigdy nie udało mi się nań dotrzeć. Dwa lata temu szukałem znów w Lozannie — tam roraty odbywały się raz w tygodniu dzięki polskiemu duszpasterzowi, ks. Karolowi. (Dokładniej: raz w Lozannie i raz w Villeneuve, ale te drugie tylko do roku 2018). Innych nie namierzyłem. Po przeprowadzce do Mutencji szukałbym pewnie znów, ale… nie musiałem. Znalazły się same.

W kantonie Bazylea-Okręg — odmiennie niż w Vaud — obowiązuje podatek kościelny. W związku z tym przy meldunku wyznanie jest jednym z pól formularza. Zadeklarowawszy się jako członek Kościoła rzymskokatolickiego, trafiłem na listę adresową mutenckiej parafii i… dostaję co dwa tygodnie imiennie zaadresowany egzemplarz „Kirche heute”, biuletynu parafialnego obejmującego ponad 10 okolicznych wspólnot duszpasterskich. Każda z parafii ma tam swoją stronę, na której zamieszczony jest m.in. plan nabożeństw, dzięki czemu w tym roku w miarę sprawnie rozpoznaję, kiedy i gdzie odbywają się nabożeństwa roratne. Ach, no bo to, że w ogóle jakieś roraty w okolicy są, wiem już z samej okładki pierwszego adwentowego numeru gazety.

Szybko spostrzegłem, że nie ma reguły, jeśli chodzi o regularność nabożeństw. Może tyle, że jeśli parafia poranne nabożeństwa przy świecach organizuje, to odbywają się co najmniej raz w tygodniu. Czasem jednak bywają częściej. Szybko też zauważam rozmaitość nazw zbudowanych na wspólnym rdzeniu Rorate-. Nie znając lokalnych zwyczajów leksykalnych, nie mam pojęcia, czy mam szansę trafić gdzieś — jak byłoby to w Polsce czy w Lozannie — na Mszę św. Trzeba sprawdzić.

Pierwsza sposobność trafia się już we wtorek I tygodnia Adwentu, o 6 rano (!). I to od razu w Arlesheim, w kościele, który już jakiś czas temu zwrócił moją uwagę. Katedra w Arlesheim (Arlesheimer Dom) była wybudowana w latach 1679–81 na zlecenie biskupa Jana Konrada von Roggenbach, po tym jak zorganizował on powrót bazylejskiej kapituły katedralnej z wygnania we Fryburgu Bryzgowijskim, gdzie urzędowała od czasów reformacji. Nazwa jest już tylko tradycyjna, gdyż głównym kościołem diecezjalnym jest obecnie katedra św. Ursusa w Solurze, ale arlesheimska świątynia jest znana m.in. z jedynych zachowanych w Szwajcarii organów mistrza Silbermanna, zbudowanych w roku 1761, w których 19 z 31 rejestrów to wciąż oryginalne konstrukcje.

Przychodzę nieznacznie spóźniony. W przedsionku czeka stolik z zapalonymi świeczkami, na oko około 30 szt. — obowiązuje limit 50 uczestników nabożeństwa i w ten sposób zorganizowano odliczanie. Załapuję się jeszcze na końcówkę pieśni Rorate cœli desuper…. Wszedłszy do wnętrza kościoła, jestem jednak przede wszystkim onieśmielony ilością świec, które są tam jedynym źródłem światła. Spostrzegam jednak szybko, że ani ołtarz, ani celebrans nie są przygotowani do Eucharystii. Okazuje się, że zapis Rorate w parafialnym grafiku oznacza nabożeństwo składające się ze wspomnianego śpiewu po łacinie, Liturgii Słowa (dwa czytania + Ewangelia; ale chyba nie z dnia), nauki wygłoszonej przez księdza proboszcza i modlitwy powszechnej. Na koniec jeszcze jedna pieśń — ze względu na aktualne przepisy, na zmianę grana przez organistę i recytowana przez celebransa, bez wspólnego śpiewu.

Po błogosławieństwie, gdy już zostaję prawie sam, zapalają się światła elektryczne. Podziwiam przez chwilę barokowe wnętrze i wracam do usługowej części miejscowości, gdzie zaparkowałem. Pierwsza piekarnia otwiera się o 7:00, więc mimo że roraty były całkiem długie, przed poranną kawą jeszcze trochę wśród zabytkowej zabudowy spaceruję.

(i)  Dom zu Arlesheim, Domplatz 16, Arlesheim (BL).
Dojazd np. tramwajem linii 10 albo autobusem linii 65 do przystanku Arlesheim, Dorf. Trochę dłuższy spacer (nieco ponad 1 km) będzie od stacji kolejowej Dornach–Arlesheim, przez którą kursuje linia S3.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
GregorioW
Grzegorz Wielgoszewski
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 456 wpisów456 176 komentarzy176 1041 zdjęć1041 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
20.09.2020 - 06.02.2021
 
 
07.08.2018 - 11.02.2020
 
 
01.03.2014 - 23.08.2014