Geoblog.pl    GregorioW    Podróże    Tokyo-no shyuumatsu    W zamku
Zwiń mapę
2009
24
lip

W zamku

 
Japonia
Japonia, Odawara
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10096 km
 
Plan dla mnie na piątek ustaliliśmy w czwartek wieczór. Dla mnie, bo Ania pracuje w firmie nad projektem, więc wspólne zwiedzanie zostaje na weekend. W weekend będzie Tokio (o tym jest w tytule tego geobloga), dziś Ania proponuje mi kilka innych ciekawostek w okolicy.

Pierwszym punktem programu ma być widok na Fudżi z pociągu do Odawary, ale pogoda postanowiła mnie tego pozbawić.

W Odawarze kieruję się do jednego z typowych przykładów japońskich zamków. 小田原城 (Odawara-jō) był zbudowany w XV wieku, ale największe znaczenie uzyskał w początkach epoki Edo, gdyż Odawara była bardzo ważnym punktem na wytyczonej za panowania szoguna Tokugawy szlaku Tōkaidō.
Dziś oglądać możemy zamek w większości odbudowany w latach 60. po tym, jak w epoce Meiji (druga połowa XIX w.) został rozebrany. Pozostaje więc mieć nadzieję, że rekonstrukcja jest możliwie wierna. Co więcej - nie jest to przypadek odosobniony. Dowiem się jeszcze od Ani, że spora część tokijskich zabytków ma podobną historię...

Cztery piętra odawarskiego donżonu mieszczą różne wystawy związane z historią zamku, w tym powszechnych w "średniowiecznej" Japonii wojen klanowych. Choć - wstyd przyznać - nie oglądałem nigdy żadnej z klasycznych samurajskich produkcji filmowych (chyba będzie trzeba nadrobić), w średnio bogatych - acz zróżnicowanych - zbiorach muzeum znajduję coś dla siebie.
Zwracają mą uwagę m.in. miecze prezentowane bez rękojeści, kupieckie dzienniki (napisane było "z ilustracjami", ale otwarte akurat na stronie bez obrazków) czy różnego rodzaju kieszonkowe zegarki słoneczne i kompasy. Mnóstwo jest oczywiście innych ciekawostek - skoro tylko Czytelnik tam trafi, na pewno warto na tę godzinę-półtorej do środka zajrzeć. (Szczególnie jeśli się nie ma w planie nic innego o podobnym charakterze ;) ).

Donżon to nie wszystko - jest otoczony względnie rozległym parkiem z kilkoma bramami i innymi mniejszymi budowlami. Jeśli trafić na dobrą pogodę, sporo czasu można tu spędzić ;) W ogóle proponuję zacząć od głównego wejścia, do którego łatwo trafić dzięki drogowskazom prowadzącym nas już od stacji. Wspomóc się też można ustawionymi przy chodniku mapami.

Mój napięty program w połączeniu z deszczem nie pozwalają mi na długie zabawienie w zamkowym parku - wracam na położoną nieopodal stację Odawara i rozpoczynam kolejny punkt wycieczki.


(i)
愛甲石田 (Aikō-Ishida) -> 小田原 (Odawara), Odakyū Odawara Line, 34 km, ok. 40 min, 400 ¥.
小田原城天守閣 (Odawara-jō tenshokaku), wstęp 400 ¥. Dostępny również bilet łączony z Rekishi-Kenbunkan Museum (zbiory dotyczące historii Odawary) - 600 ¥.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
GregorioW
Grzegorz Wielgoszewski
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 456 wpisów456 176 komentarzy176 1041 zdjęć1041 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
20.09.2020 - 06.02.2021
 
 
07.08.2018 - 11.02.2020
 
 
01.03.2014 - 23.08.2014